Znane jest nam wszystkim przysłowie: „kiedy luty, obuj buty”. Oznacza ono, że kiedy zbliża się ostra zima, trzeba mieć solidne buty, aby nie ślizgać się po lodzie. Warto o tym pamiętać szczególnie wtedy, kiedy udajemy się na ferie zimowe, zimowy urlop, w górskie tereny. I to nie po to, by jeździć na nartach, ale by zobaczyć, jak wyglądają ośnieżone góry na szlakach. Jakie buty wybrać do górskich, zimowych wędrówek?
Z tego artykułu dowiesz się:
Ale buty… jakie buty?
Przy planowaniu wycieczki na górski szlak zimą, należy pamiętać, że to właśnie buty są jednym z najważniejszym elementów ekwipunku. Wybór i zakup górskich butów musi być więc naprawdę starannie przemyślany. Jeśli będą źle dopasowane do naszych stóp, to wędrówka straci na swoim uroku a może nawet skończyć się bardzo nieciekawie. Góry są potęgą, przed którą należy mieć respekt o każdej porze roku, ale zimą to już szczególnie. Źle dobrane górskie obuwie może skończyć się poślizgnięciem i bolesnym upadkiem, a nie daj Boże, jeszcze gorzej… I dlatego na górskich butach na pewno nie ma co oszczędzać. A ponieważ zimą nasze stopy szybko marzną, na skarpetach też nie ma co oszczędzać, a lepiej wybrać te markowe, idealnie dopasowane do wycieczek w górskie, ośnieżone szczyty. Czemu to właśnie teraz zostało podkreślone? Bo warto najpierw zainwestować w dobre, grubsze skarpety, a potem właśnie w nich przymierzać buty przy zakupie, żeby potem się nie okazało, że coś nas będzie cisnęło. Hm, no chyba, że kupimy buty z ociepliną, ale o tym później.
W górskich butach powinniśmy się czuć na szlaku bezpiecznie, a więc powinniśmy wybrać takie buty, w których nie będziemy się ślizgać i które skutecznie odizolują nas od chłodu i śniegu. Na ścieżkach pokrytych lodem naprawdę o wiele trudniej o koordynację ruchową, dlatego dobra podeszwa jest w tym momencie obowiązkowa.
Przeczytaj również: Jakie buty w góry latem?
Góry górom nierówne
Należy pamiętać, że nie ma uniwersalnego modelu górskich butów na wszystkie górskie, zimowe wędrówki. Góry górom równe nie są. Inne górskie buty będziemy musieli założyć do wędrowania po ośnieżonych Beskidach, a inne, kiedy będziemy chcieli udać się w Tatry. Modele, które są dedykowane warunkom zimowym posiadają wysoką cholewkę. Takie modele są szczególnie dedykowane tym, którzy mają zamiar wybrać się w wysokie góry. Górskie buty z wysoką cholewką warto dodatkowo zabezpieczyć jeszcze struptutami, czyli ochraniaczami zapobiegającymi przedostawaniu się śniegu do obuwia. Struptuty będą potrzebne szczególnie w te partie gór, gdzie wiemy, że jest naprawdę spora pokrywa śnieżna. Zapewnią wówczas większy komfort wędrówki.
Membrana: tak czy nie?
Bardzo wiele butów górskich posiada membranę, która ma zapewniać suchość stopie. To dzięki niej woda nie przedostaję się od dołu przez materiał cholewki. Latem membrana nie zawsze się sprawdza we wszystkich górach i nie zawsze jest chwalona przez wspinaczy. Zimą jednak jest o wiele bardziej doceniana. A co jeśli ktoś mimo wszystko mówi membranie: nie? Wówczas warto poszukać butów z cholewką z mocnej, dobrej, grubej skóry. Unikamy wtedy modeli wykonanych z cienkiego materiału. Poza tym, czy zdecydujemy się na buty górskie z membraną, czy też nie, na pewno warto zwrócić uwagę na odpowiednią podeszwę.
Jeśli udajemy się w niższe góry, na których akurat nie jest tak ślisko i nie pokonujemy stromizny, wystarczyć nam powinna podeszła ze specjalnej gumy, przystosowanej do normalnych, zimowych warunków, a także odpowiedni bieżnik. Są też buty, w których podeszwa została wykonana z miękkiej gumy, która twardnieje przy minusowych temperaturach i zapewnia dobrą przyczepność. Warto poszukać w opisie bądź zapytać o to sprzedawcy, gdy planujemy wycieczkę w wyższe, oblodzone rejony. Pamiętajmy też, że im wyżej, tym tereny będą bardziej oblodzone i tutaj kłaniają nam się już raki, bo wówczas nawet najlepsza guma, to stanowczo za mało.
Raki, raczki…
Jak stąpać po lodzie, to w odpowiednim „uzbrojeniu”. Na łagodniejsze, beskidzkie szlaki zimą wystarczyć powinny raczki. Zdrobnienie w nazwie nie jest tu przypadkowe, gdyż nie są to pełnoprawne, znane większości raki. Można rzec, że raczki reprezentują minimalizm turystyczny. Ustępują one rakom jeśli chodzi o przyczepność. Na trudniejszych szlakach na pewno niezbędne będą więc raki, które wyróżniają się zębami na przodzie. Raki ubieramy wtedy, gdy udajemy się na oblodzone, bardziej wymagające szlaki. Jeśli wybieramy raczki, to buty mogą mieć bardziej elastyczną podeszwę, a jeśli raki podeszwa koniecznie powinna być sztywna.
Przy wyborze górskich butów warto pamiętać również o ich środku. Można wybrać modele z ociepliną bądź ocieplić stopę odpowiednio dobranymi skarpetkami. Ocieplina tworzy barierę przed zimnem, więc wówczas nie musimy zakładać koniecznie grubych skarpet.